Image

Most pomiędzy
nami

Zapoznaj się z niezwykłymi utworami, które wprowadzą Cię w klimat książki!

Główna piosenka albumu. Opowiada o zmaganiach z niełatwą, „pustynną” rzeczywistością, potrzebie zmiany i zaznania „oceanu”, będącego metaforą marzeń, spokoju i osiągniętych celów.


Fragment książki służący za inspirację:

Z przymkniętymi oczami

nieprzespana noc

Patrzę na ocean, od którego dom jest daleki

Z dużym wysiłkiem stawiam kolejny krok

Piasek pod stopami liczę, że coś się zmieni


Daj mi pić

Choćby kropelkę

Chcę sprawdzić

Jak smakuje szczęście


To tylko pułapka

Fatamorgana

Wabi mnie własnymi pragnieniami

Wykorzystuje

Moje łaknienie,

Więc żywię się tanimi kłamstwami


Parzy piach

Wody brak

Świat śmieje się mi prosto w twarz

Wiem, że gdzieś jest

Daleko cel

Mój ocean


Ocean

Ocean

Ocean

Ten ocean

Ocean

Ocean

Przebywanie tu wykańcza mnie

Rozpaczliwie szukam wzrokiem cienia

Nie ma szansy na spokojny sen

Odgłos fal męczy w marzeniach


Mówią żyj chwilą

Korzystaj z młodości,

A ja jedyny ratunek

Widzę w przyszłości


To tylko pułapka

Fatamorgana

Wabi mnie własnymi pragnieniami

Wykorzystuje

Moje łaknienie,

Więc żywię się tanimi kłamstwami


Kiedy znajdę ocean,

Który choć tak daleko

Jako jedyny utrzymuje mnie przy życiu,

By w nim się zanurzyć

Ochłodzić ciało

I powiedzieć sobie

Nareszcie

Echo słów

Niewypowiedzianych

Echo słów

Rzuconych zbyt wiele razy

Żal mi znów

Że więcej nie grałem

Żal mi znów

Że za pewnik brałem


Gdy dotykałem klawiszy

Odpływałem zupełnie

Wydawało mi się, że jestem

W całkiem innym świecie


Zamiast siedzieć w ciszy

Przy twym boku śpiewałem

Coś więcej niż fortepian

W tobie widziałem


Nauczyłeś mnie wytrwałości

Nauczyłeś co znaczy kochać

Metodą prób i błędów

Osiągać cel


Rzucone zostały kości

A ja wszystko potrafiłbym oddać

By w chwili samotności

Usłyszeć twój dźwięk


Wołałeś mnie

Nie przychodziłem

Wołałeś mnie,

A teraz już milczysz

Wyrwali cię

Spod moich skrzydeł

Wyrwali cię

Skropili winem

Nie doceniałem tego czasu

Przecież miał być na wiecznie

Piękną częścią rutyny

Twój śmiech


Nigdy się nie nudzili

Ludzie w twoim towarzystwie,

A jak często tracili

W piersiach dech


Zawsze stawałeś w łez mych obronie

Byłeś lekarstwem na całe zło

Mimo wszystko, nie tak czarno biały

Jakby myślał ktoś


Bez pytania nagle zniknąłeś

Zostawiłeś potłuczone szkło

Nieobecny wzrok mamy i taty

Wypalony knot


Skąd teraz wziąć

Melodię do życia

Skąd teraz wziąć

To, co zabrałeś

Żałuję, że

Nut już nie przeczytam

Żałuję, że

Cię nie pożegnałem


Gmach - zajął się ogniem,

Próbuję dojrzeć coś w dymie

Jak przez ganku kolumny

Sprzęt podobny do trumny

Wydźwigają... runął... runął...

Mój fortepian!

Historia o bólu związanym z niespodziewaną stratą. O tym, że dopiero, gdy czegoś zabraknie, zaczynamy to doceniać i nie możemy sobie poradzić z poczuciem winy i osamotnienia.


Fragment książki służący za inspirację:

Każde spojrzenie w lustro to pytanie:

Kogo dziś w nim widzę?


Chłopaka, który jest na szczycie

Nie przestaje się śmiać

Chłopaka, który kocha życie

Pokazuje na co go stać


Chłopaka, który liczy gwiazdy

Tańczy, gdy pada deszcz

Który oprócz szybkiej jazdy

Pragnie przed siebie biec


Odbija się w tej tafli całkiem fajny gość

Serce podpowiada nie ściemniaj

Jakby nie mogło tylko powiedzieć mi wprost,

Że na dworze się ściemnia


Pomogę Ci

Obdarzę uśmiechem

Zapewnię, że

Mam się dużo lepiej

Zagramy w grę

Obejrzymy film

I będzie pięknie


Jestem zdrów

Ciągle chcę śpiewać

Przekazać co,

Czuję, nie zwlekać

Znalazłem to

Czego mi brakuje

Niczego więcej nie potrzebuję

Chłopaka, który się nie boi

Który zwiedza świat

Chłopaka, który pod ścianą nie stoi

Z tyłu zostawił piach


Chłopaka, który głośno śpiewa

Cieszy się tym, co ma

Chłopaka, który tuli drzewa

I o innych dba


Nie może doczekać się jutra

Nowe przygody na pewno tam są

Miejsca z różnymi wspomnieniami

Szczęśliwy, spokojny dom


Pomogę Ci

Obdarzę uśmiechem

Zapewniam, że

Mam się dużo lepiej

Zagramy w grę

Obejrzymy film

Bo jest pięknie


Jak młody bóg

Chcę spełniać marzenia

Przekazać co

Czuję, nie zwlekać

Znalazłem to

Czego mi brakuje

Niczego więcej nie potrzebuję

Piosenka mówiąca o tym, że nie wszystko, co widzimy, jest prawdą. O tym, że pod uśmiechem i z pozoru wspaniałym życiem, często kryje się ból i cierpienie.


Fragment książki służący za inspirację:

Kup

Odkryj poruszającą historię Axela i June pełną pasji i miłości do muzyki.

Nie czekaj, sięgnij po wyjątkową historię!

Poznaj nas

Z zawodu psycholożka, z pasji pisarka. Łączy swoją wiedzę i wrażliwość, aby dać Wam poruszające historie. Kiedy akurat nie czyta, znajdziecie ją w ogrodzie z filiżanką kawy.

Claudia Moonever

Image

Wkrótce absolwentka szkoły muzycznej II stopnia, rozwijająca się wokalistka, autorka tekstów, rozpoczynająca swoją przygodę z wydawaniem własnej muzyki.

Stworzyła epkę „Miasto pustyni”, zawierającą trzy utwory, na podstawie historii głównego bohatera książki „Most pomiędzy nami” autorstwa Claudii Moonever.

Główną inspiracją są dla niej własne emocje, doświadczenia oraz przeżycia innych osób. Największą radość sprawia jej szeroko pojęte tworzenie, gra w siatkówkę oraz przebywanie ze zwierzętami. Liczy, że w przyszłości jej utwory trafią do większego grona odbiorców.

@tyna.music246

Image

Autorka

Twórczyni muzyki

Skontaktuj się z nami

Chętnie odpowiemy na Twoje pytania. Skontaktuj się z nami łatwo i szybko!

moonever.claudia@gmail.com

@tyna.music

@moonever_writing